Wiele osób zadaje to pytanie.
Odpowiedzi jest kilka, ale niech każdy wybierze według swoich potrzeb, uznania.
Zacznijmy od tego, że złoto jest wartościowe. Za pól uncji, obecnie ok 3000 zł możemy kupić TV LEDowy, plazmowy, albo laptop, aparat fotograficzny, czy coś w tym stylu. Wszystkie te rzeczy trzymamy w domu, i jakoś specjalnie ich nie chowamy. Nikt też jakoś specjalnie ich nie kradnie. W każdym bądź razie dawno nie słyszałem o takim przypadku. Są to rzeczy codziennego użytku, które do życia nie są niezbędne, i które po odejściu od kasy w sklepie robią tylko jedno: tanieją. Dodatkowo jest ich mnóstwo wszędzie, więc nie leżą w zainteresowaniu złodziei.
Przeciwieństwem jest złoto, które podobnie jak elektronika - nie jest niezbędne do życia, to jednak jest od zawsze wartościowe i pożądane. Po odejściu od kasy może nie od razu zyskuje na wartości, ale z czasem tak - staje się coraz droższe. Dla złodzieja czas nie ma akurat większego znaczenia. Złoto ma wartość i złodziej tej wartości pożąda. Złoto zajmuje bardzo mało miejsca. Średniej wielkości laptop - objętościowo - pomieściłby kilkanaście kilogramów złota. Nie chcę wspominać o telewizorach...
Złoto przenosi więc wartość w bardzo małej objętości.
Z pewnością łatwiej jest schować pudełko zapałek, w którym mieści się ćwierć kilo złota o wartości (dziś) ok. 45000 zł, niż 10 sztuk telewizorów "z wyższej półki".
Czy problemem jest schowanie złota o wielkości pudełka zapałek?
Można oddać złoto to skrytki bankowej, lub do specjalistycznych firm, które za odpłatnością złoto dla nas przechowają. Warto, jeżeli firma zajmuje się tym od dziesięcioleci oraz jest znaną i uznaną na rynku marką. W przypadku przechowywania złota w tego typu firmie sugerowałbym kraje zachodnie, tyu Szwajcaria.
Od banków bym stronił. Być może to nazbyt ostrożne, ale chyba o to chodzi?
Bank może upaść. W przypadku runu na banki, mogą one czasowo pozamykać swoje oddziały. Wtedy pomimo iż możemy nie mieć u nich konta, możemy mieć poważne problemy z odebraniem swojego depozytu...
Od wieków złoto było chowane tam, skąd zostało wydobyte - w ziemi. Najwidoczniej tam złoto czuje się najbezpieczniej. Żydzi w czasie wojny chowali swoje kosztowności w skrzyni, w ogrodzie, w nocy. Informacja o miejscu przechowywania była ściśle utajona, i przekazywana z pokolenia na pokolenie. Oczywiście nie każdy z rodziny o tym wiedział, lecz tylko ci, co powinni. Lata po wojnie przyjeżdżali do ogrodu, w nocy i wykopywali skarby. Właściciel ogrodu budził się rano, a w ogrodzie widział dziurę w ziemi...
Podobnie było w USA podczas konfiskaty złota - prace ogródkowe przy blasku księżyca.
Podobnie Skąpiec w komedii Moliera - zakopywał skarby w ziemi (o ile dobrze pamiętam).
Gdzie więc schować złoto?
Biorąc pod uwagę, że przeciętny polak złota ma niewiele, ponoć do kilku uncji, to nawet jeśli ktoś ma WOW 2 kg złota, objętościowo zajmujące +/- 4 telefony komórkowe średniej wielkości, to nie jest problemem ukrycie tego majątku w ziemi.
Niekoniecznie na swojej działce. Jest to miejsce, gdzie potencjalny poszukiwacz wybierze się od razu ;-)
Jakie miejsce wybrać? Osobiście wybrałbym miejsce do 20km od miasta, w lesie lub na łące, w miejscu gdzie raczej na pewno nie będzie budowana żadna inwestycja typu droga, obwodnica czy budynek. Las wydaje się być idealnym miejscem.
Skarb zakopałbym na głębokości 1,5-2,0 m.
Dlaczego?
Ponieważ dobrej jakości wykrywacze metali działają do 1,5m. A nie chcemy aby ktoś przez przypadek znalazł nasz skarb.
Dlaczego miałby szukać? Jeśli komuś powiedzieliśmy, gdzie skarb został zdeponowany, ktoś inny może zacząć go szukać. A tego nie chcemy. Zdarzają się też poszukiwacze prawdziwych skarbów, w postaci ludzi zafascynowanych średniowieczem i wszelkiego rodzaju wojnami, bitwami - za pomocą wykrywaczy metali znajdują skarby w/w wydarzeń. Nie warto więc wybierać miejsc, o których wiadomo, że toczyły się tam potyczki, lub stacjonowały jednostki militarne.
Co zrobić, żeby nie kopać dołu głębokości 2m, którego średnica wyniesie ponad 1m?
Nic prostszego: kupić w wędkarskim przyrząd do wiercenia otworów w lodzie. Zapewniam, że doskonale sprawdzi się, do wywiercenia małego otworu w ziemi, na dnie którego zdeponujemy swoje precjoza.
Zakopanie w ziemi jest najtańszym i najpewniejszym sposobem zabezpieczenia złota i innych niepsujących się wartości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz